Dlaczego kupować produkty posiadające certyfikat IASC?

Gene Hale, IASC Managing Director

Międzynarodowa Rada Naukowa ds. Aloesu podkreśla znaczenie tego, dlaczego konsumenci powinni szukać Pieczęci Aprobaty IASC na produktach, w których składzie zawarty jest aloes.

Dlaczego kwestia ta jest tak ważna? Z dwóch powodów. Po pierwsze, wykorzystanie nazwy ?aloes? jest skutecznym sposobem na przyciągnięcie uwagi konsumentów świadomych korzyści, które niesie ta roślina jako składnik szerokiej gamy dostępnych na rynku produktów. Wiele firm dodaje do swoich wyrobów niewielkie ilości aloesu, by skusić klientów do ich zakupu. Często jest to zaledwie jeden lub dwa procent całego składu, a taka ilość nie zagwarantuje konsumentowi oczekiwanych przez niego korzyści. Oczywiście napisana dużymi literami nazwa ?aloes? lub dobrze widoczny rysunek aloesu na etykiecie przyciągnie uwagę klientów! Jeśli natomiast przyjrzeć się uważnie etykiecie, najczęściej okazuje się, że na liście składników ? wymienianych zaczynając od tego, którego w produkcie jest najwięcej ? aloes umieszczony jest pod koniec, w sąsiedztwie konserwantów. A należy pamiętać, że wiele z konserwantów dodawane jest w ilościach poniżej jednego procenta.

Drugim powodem jest to, że aloes łatwo ?sfałszować? lub przez nieprawidłową obróbkę w procesie przetwórczym zmniejszyć jego korzystne właściwości czy wręcz całkowicie go ich pozbawić. Odpowiednia obróbka od momentu oderwania liścia aż do ostatniej fazy procesu produkcyjnego może mieć ogromny wpływ na to, czy produkt przyniesie nam pożądane efekty.

Teraz już wiecie, dlaczego program certyfikacji produktów aloesowych przez IASC ma takie znaczenie, jeżeli zależy wam na produktach, których działanie będzie naprawdę korzystne. Niewielki dodatek aloesu pomaga sprzedawać produkty aloesowe i tego musicie się wystrzegać. Weście też pod uwagę fakt, że choć jesteśmy bardzo zadowoleni, iż wiele solidnych firm rozważa dodawanie aloesu do produktów, powinniście wiedzieć, że może to być niewystarczające, by przynosić korzyści. Przyjrzenie się etykiecie pomoże wam w ustaleniu przybliżonej zawartości aloesu w produkcie, ale nie powie wam, co mogło się wydarzyć podczas procesu produkcyjnego, gdzie w grę wchodzą czynniki takie jak czas, temperatura, ciśnienie i obróbka. Nic na etykiecie nie opatrzonej pieczęcią IASC nie zagwarantuje wam zawartości i jakości aloesu niezależnie od renomy marki!

Oczywiście można przesłać do IASC próbkę produktu z prośbą o jej zbadanie, jest to jednak dość kosztowny sposób. O wiele prościej jest sprawdzić, czy na etykiecie umieszczona jest okrągła Pieczęć Aprobaty IASC.

Aby produkt został dopuszczony do procesu certyfikacyjnego, musi on być przygotowany z surowca, który posiada aprobatę IASC, a zawartość aloesu musi być nie mniejsza niż 15%. [?]

źródło: strona internetowa www.iasc.org

źródło: miesięcznik FLPP – FOREVER Sierpień 2006 nr.22